Jakub Prószyński
Facebook nie umrze tak łatwo. Jego założyciel planuje kolejne przejęcia firm, monetyzację aktualnych usług i aplikacji (WhatsApp, Messenger, Instagram) oraz szereg wdrożeń. Gość ma 30 lat, a mimo tego potrafi przedstawić strategię, która zaskoczyłaby starszych wyjadaczy świata biznesowego. I ja trzymam kciuki za sukces jego planów, bo dotąd nie było nigdy tak silnej społecznościówki jak FB, która by sobie tak podporządkowała sieć - FB Connect chociażby, mieliście kiedyś bana na koncie, na powiedzmy 24 godziny? I nagle połowa serwisów jest dla Was niedostępna. Jestem ciekaw co Wy o tej wizji sądzicie.
Brazylijskie C&A stworzyło ciekawy lifestyle'owo-modowy magazyn, który można było otrzymać po wcześniejszej rejestracji w aplikacji. Dzięki temu każdy egzemplarz był połączony z profilem użytkownika, a tym samym wszystkie wciskane lajki w papierowym wydaniu, zaraz pojawiały się na jego timelinie. Jednocześnie ekspozycja w sieci i w świecie rzeczywistym, bo w sklepach stacjonarnych w specjalnych sekcjach są wywieszone te produkty, które są najczęściej "lubiane". Czekam, aż IKEA zrobi coś podobnego ze swoim katalogiem.
Twitter trends znajdziecie pod głównym linkiem, powyżej. Z ciekawostek podam, że monitorowane przez nich profile tweetowały w październiku średnio 6 razy dziennie, a jednym z najpopularniejszych wydarzeń i hashtagów było #BFGdansk!
Tutaj YouTube trends i znowu psopająk Wardęgi.
http://www.sotrender.pl/trends/youtube/reports/201410
A tutaj odświeżone Fanpage Trends. Jest czytelniej, ładniej, ale jakość danych pozostała, czyli jest na najwyższym poziomie.
http://blog.sotrender.com/pl/2014/11/fanpage-trends-pazdziernik-2014/
Honda pokazała jak można wykorzystać YouTube w innowacyjny sposób, wymaga to jednak precyzyjnego montażu video, świetnej koncepcji i na pewno setek godzin postprodukcji. Włączcie video i klikajcie przycisk R, a sami zobaczycie. Prosta historia pokazana w dwóch aspektach, a jednocześnie mega wciąga i pokazuje najlepsze zalety auta.
2,91 miliarda, tyle kosztowało przejęcie Motoroli od Google. Ciekawa to wymiana pomiędzy gigantami technologicznymi, a jednocześnie rzuca trochę cień na "wartość" przejmowanej firmy. Bo skoro przechodzi z rąk do rąk, to czy jeszcze ma szansę coś zdziałać na rynku? Póki co wiadomo, że brand nie zniknie, a jedynie będzie pojawiał się z takim dopiskiem jak powyżej "a Lenovo company".
