10 aplikacji na wakacje

Laureat wielu nagród i jedna z moich ulubionych aplikacji. Nie ważne, czy chcę zanotować adres, przepis, czy artykuł znaleziony w sieci. Evernote daje radę.
A, czy wspomniałem, że odczytuje tekst ze zdjęć?

Jesteście w nieznanym sobie miejscu, a chcecie sprawdzić, czy coś nowego pojawiło się na Majkelizm.pl? Nie wiecie, gdzie jest najbliższa sieć wi-fi?
Wi-Fi scanner rozwiąże wasz problem. W najgorszym razie szukajcie najbliższego McDonalda albo Starbucksa.

Powiedz nie roamingowi. Wystarczy, że druga osoba zainstaluje Viber i możesz wysłać jej sms'a lub zadzwonić do niej za darmo. Wystarczy dostęp do internetu.

Dlaczego jest lepszy od Skype? Bo synchronizuje się z listą kontaktów i używa nr telefonu jako identyfikatora.

Rozkładać namiot, czy spać pod chmurką? Oto jest pytanie. Z AccuWeather będziesz znał odpowiedź. Relatywnie dokładna i godna zaufania aplikacja.

Tutaj nie ma co się zastanawiać. Tutaj trzeba używać!

Natywna aplikacja w androidzie. Mapy Google w wersji mobile - malinka

Wysłać kartkę, czy też sprawdzić stan przelewu od klienta. Nie ma znaczenia. Wunderlist jest prosty i wygodnym w obsłudze menadżerem zadań i przydaje się również w podróży.

Dostęp online, do przewodników, biletów i wszelkiego innego dobra, które umieściliśmy w chmurze. Można tam też zrzucać zdjęcia - szczególnie przydatne gdy mamy adapter do kart albo nasze urządzenie czyta karty z używanego przez nas aparatu.

Nie ma to, tamto! Z instagramowym filtrem nawet zdjęcie z wakacji w Ciechocinku będą miały wzięcie. Wzbudź zazdrość wśród znajomych i dziel się swoimi przygodami.

Kontroluj swoje profile w biegu. Zamiast kilku aplikacji używaj jednej. HootSuite sprawdza się w tej roli całkiem dobrze.

Nie wiesz jak zamówić jedzenie w Laosie lub znaleźć najkrótszą drogę do hotelu? Z Google Translate dasz sobie radę, w najgorszym razie na obiad dostaniesz psa, a hotel okaże się luksusowym domem publicznym.