Nieskrępowany dostęp do filmów, ebooków, audiobooków czy wiedzy już dawno przestał być pieśnią przyszłości. Tak jak w pierwszej połowie XX wieku powstawały wielkie biblioteki uniwersyteckie tak samo jesteśmy teraz świadkami powstawania wielu platform gromadzących dobra kultury, z których możemy korzystać bez skrępowania. Wszystko zależy od grubości naszego portfela, choć … niekoniecznie.