marzena-lipska26
Nowi rodzice stają często przed trudnym wyborem skompletowania potrzebnych rzeczy i sprzętów dla nienarodzonego jeszcze dziecka. Sklepy oferują teraz mnóstwo niepotrzebnych bibelotów, na które niedoświadczeni rodzice dają się nabrać. Lista ta zawiera jedynie użyteczne pozycje, które na pewno się przydadzą.
Łóżeczko to chyba jedna z pierwszych rzeczy, jaka nabywa się jeszcze podczas ciąży. Przeważnie zostaje złożone, czy zamontowane jeszcze przed narodzinami dziecka. Tym zajmują się tatusiowie lub mamy-złote rączki. Wszakże mamy obecnie równouprawnienie.
Fajnie jak wybrany model, ma możliwość regulowania wysokości materacu. Im większe dziecko - tym legowisko musi być niżej zawieszone.
Dobrze sprawdzić czy lakier lub farba mają odpowiedni atest dla dzieci.
Najlepszy na początek jest głęboki wózek. Mimo, że będzie on służył tylko przez pierwszych parę miesięcy, to jednak zapewnia on lepszy komfort jazdy, niż jakikolwiek inny model. Liczą się także tu dobre amortyzatory, szczególnie jeśli mieszkamy w mieście oraz dość duże pompowane koła. Przed zakupem warto w sklepie chwycić wybrany model i chwilę nim pojeździć.
W tym właśnie punkcie przyda się umiar. Nie ma sensu zakup wielu ubranek dla dziecka. Szczególnie w tym najmniejszym rozmiarze. Maluch rośnie jak na drożdżach, więc najmniejszy rozmiar posłuży dosłownie tylko na chwilę. Do tego zawsze znajomi i rodzina, przynoszą w podarunku kolejne góry słodziastych ubranek. Na początek wystarczą: dwa pajacyki, trzy kaftaniki, jakieś śpiochy i komplet na wyjście. Naprawdę.
Temat o tyle kontrowersyjny, że nie każdy od początku będzie z nich korzystał. Cześć mam bowiem zdecyduje się karmić piersią. Jednak nawet w takim przypadku, w końcu dziecku trzeba będzie podać herbatkę, czy jakiś sok. Prędzej, czy później butelka się przyda.
Tak jak w przypadku ubrań, nie warto kupować miliona butelek na starcie. Wystarczą dwie-trzy sztuki. W razie potrzeby sklepy są teraz otwarte praktycznie przez całą dobę.
Na pierwszy rzut oka - wcale nie taka niezbędna. Jednak wszystkie mamy maluchów wiedzą, że w nocy lepiej nie zapalać górnego światła, a po ciemku do dziecka na oślep nie dotrzemy. Najlepszym wyjściem jest więc zapalenie małej, bocznej lampki, która bezpośrednio nie będzie świecić maluchowi w twarz. Potrzebujemy więc jej już od pierwszych dni życia, bo maluch będzie się przebudzał od samego początku. Zresztą taka lampka, a raczej jej przytłumione światło pomogą nam w samym usypianiu dziecka - (https://www.buzzfeed.com/teklamowska/usypianie-37uy3?utm_term=.pmd7QLNKk#.jwK295gNp) które czasem może mieć z tym problem. Bujanie, kołysanie i lekko senny klimat w pokoju, z pewnością pomogą.
Oczywista oczywistość, bez względu czy będą to jednorazowe pampersy, czy bardziej ekologiczne pieluchy wielokrotnego użytku. Przyda się ich każda ilość. Dosłownie.
Na początek jednak trzeba kupić ze dwie paczki tych najmniejszych pieluszek typu 0, dla noworodków (newborn). Większa ilość akurat tego rozmiaru nie będzie potrzebna - bo dzieciaczki rosną jak na drożdżach. Jednak już inne rozmiary, to ilościowo są o wiele większe. Także znajomi w odwiedzinach najlepiej, żeby takie prezenty znosili ;)
