Listly by Blog Forum Gdańsk
Wasze relacje z tegorocznej edycji Blog Forum Gdańsk.
Nie będę pisał relacji. Blogerzy branżowi są od relacji. Ja piszę o kulturze i lajfstajlu i zamieszczę tutaj głównie swoje odczucia oraz przemyślenia odnośnie całej imprezy. Jeśli poszukujesz szybkiej relacji z pierwszej ręki to polecam poczytanie postów na Twitterze profili Blog Forum Gdańsk oraz osób w nim uczestniczących. Tutaj jej nie będzie.
Blog Forum Gdańsk. Nie wiem od czego zacząć pisanie o tym najważniejszym dla polskiej blogosfery wydarzeniu. Od świetnej organizacji, fantastycznych ludzi, porywających prezentacji, świetnego klimatu? Nie jest to mój pierwszy Blog Forum a jednak za każdym razem jest zupełnie inaczej. Organizacyjnie BFGdańsk jest imprezą z roku na rok coraz lepszą.
Przed Tobą pierwszy wpis zainspirowany zakończonym wczoraj Blog Forum Gdańsk 2013. Miałem przyjemność być i posłuchać wielu wystąpień, które skłoniły mnie do przemyśleń o blogosferze. Dzisiejszy temat podejmuję z inspiracji panelem oraz dyskusją z Kominkiem, który w swojej najnowszej książce lansuje pogląd totalnie niezgodny z moim.
Wielu blogerów myśli, że obecność na konferencjach branżowych jest konieczna. Krzysztof Kanciarz przytoczył postać legendarnego blongera - Kminka. Ten z kolei w swojej najnowszej książce poruszył temat poznawania nowych ludzi oraz, że woli brać do kampanii blogerów-kumpli, z którymi wcześniej pił wódkę. Otóż ja nie piłem wódki.
Zdjęcia z Blog Forum Gdańsk, relacja i materiały.
Mówią, że to było najlepsze Blog Forum do tej pory. Mój blog dostał na nim wyróżnienie. Przypadek? Nie sądzę. A tak poważnie, to oto jak było, a jak być powinno i dlaczego ze mnie taka lebiega. Maciek Budzich już teraz wie, dlaczego ludzie, którzy wychodzą na scenę odebrać jakąś nagrodę, zachowują się jak debile.
Wszystko ma swój czas i swoje miejsce. Jest czas siania i czas zbierania. Uniwersalna prawda, sprawdzająca się również w przypadku blogosfery. Z perspektywy czasu i doświadczenia widzę teraz wyraźnie jak przedwczesne i niesłuszne były (i są) zarzuty wobec blogosfery... choć niektóre z nich nie są tak zupełnie bezpodstawne, ale o tym za chwilę.
Masz w sobie coś z mrocznego klauna (z zacięciem filozoficznym) - powiedział mi kiedyś Ernest. Po tych słowach zapuściłam brodę i zamieszkałam w beczce, gdzie radośnie snuję swoje rozważania na temat życia. Ostatnio np. wymyśliłam sobie, że eksperymentalnie Uwierzę w przeznaczenie Eksperyment zakłada, że wszystkie wydarzenia, które mnie spotykają oraz ludzie, których poznaję, połączeni są pewnym związkiem...
Ostatnio czytałyście o mojej ekscytacji a dziś wyjątkowo przeczytacie.. o mojej ekscytacji! Było lepiej niż sobie założyłam. Nie będę tutaj streszczać wszystkich prelekcji, bo każdą z nich możecie sobie obejrzeć na youtube (co polecam to zrobić). Wolę napisać o tym, czy jestem tak zachwycona.
Przyznam od razu, że wysyłając swoje zgłoszenie założyłem że się dostanę. Jak nie zaproszą - wejdę choćby oknem. Niczym groupie na backstage Stonesów. Dach mimo wszystko odpadał - lęk wysokości. Na szczęście udało mi się załapać. Nie ukrywam że wchodząc poczułem się trochę jak jeleń w świetle reflektorów tira na szosie.
Byłem na Blog Forum Gdańsk 2013, bawiłem się super i już tęsknię za tymi wszystkimi ludźmi, którym potrzeba było zaledwie kilku sekund, by zyskać moją sympatię. Ale relacja, którą właśnie czytasz, najprawdopodobniej będzie znacznie różnić się od innych.
Rok temu, tuż po Blog Forum Gdańsk 2012, tym samym, na którym Misja otrzymała wyróżnienie w konkursie blog roku Gdańska, pisałam: "(...)
Są różne szkoły blogowania. Ale ja znam tylko jedną. Moją. Więc dzisiaj będzie lekka opowieść o naszym blogowaniu. Nie moim! Naszym. Bo ja jestem takim blogerem, którego bez Was i Waszego wsparcia już by chyba nie było.
Ostatnio usłyszałem, że na ten weekend czekałem bardziej, niż na swoje urodziny. I to jest prawda. Co nie zmienia faktu, że i tak się spóźniłem.
Blog Forum Gdańsk 2013 jest chyba jedną z najczęściej opisywanych konferencji, więc po więcej szczegółów i różne punkty widzenia odsyłam do listy relacji moich towarzyszy i towarzyszek broni. Powiem tylko, że konferencja się udała. Lepiej niż przed rokiem, kiedy to trzeba było dokonać wyboru, która z odbywających się w tym samym czasie prelekcji (każda w innym pomieszczeniu) najbardziej mnie interesuje.
Siedząc wczoraj w krakowskim pubie Wielki Kanion uderzyła mnie ponownie, w ciągu ostatnich kilku dni, pewna radosna myśl. Jak ogromnie cieszy mnie to, że, pomimo wszechobecnego wyścigu szczurów, pogoni za karierą i kolejnymi złotówkami, są ludzie gotowi czynić dobro, pomagać innym, działać z pełną energią, niekoniecznie patrząc na swoje własne wygody i materialne dobra.
Było głośno, było wesoło i działo się! Poznałem mnóstwo świetnych ludzi. Pobyt na Blog Forum Gdańsk 2013 to czas, którego z pewnością nie zapomnę. Rozsiądźcie się wygodnie, bo przed Wami relacja z największej imprezy blogowej w Polsce!
Okej, oto przed Wami obiecywana playlista blogerów. Podczas Blog Forum Gdańsk 2013 postanowiłam zapytać nowo poznanych blogerów o ich ulubiony kawałek. Po kilku zmianach stanęło na pytaniu: „Jaka piosenka ostatnio zapętliła się w Twoich słuchawkach?" Jeśli ktoś nie mógł sobie przypomnieć ostatniej, brałam też te, które kochają najbardziej.
Nasz pierwszy Blog Forum Gdańsk. Pierwszy także dla Trójmiejskich Blogów. Jestem cała w emocjach i bardzo się cieszę, że mogłam wziąć udział w tym fantastycznym wydarzeniu. O tyle fajnie, że jutro powtórka z rozrywki. Tym razem będę mądrzejsza i będę okupować stół z lunchem na godzinę przed jego ogłoszeniem.
Wróciłam z Blog Forum Gdańsk, największej blogowej imprezy w Polsce, na którą po raz pierwszy udało mi się dotrzeć. Pojawiło się tam mnóstwo ciekawych myśli i przepłynęły masy dobrej energii, sporo się jednak namyślałam jak mam Wam o tym opowiedzieć. Nie chciałam opisywać prelekcji, bo wszystkie są dostępne online, ogólny opis wydał mi się zbyt..ogólny, by móc uporządkować moje wrażenia.
Jeśli możesz zrobić coś dobrego, a tego nie robisz - robisz źle. To zdanie, którego autorem jest Maciek Mazurek uznałam za motto tegorocznej konferencji. Może nie wszyscy od razu rzucili się w wir filantropii, ale pasja, którą zaraził uczestników Jurek Owsiak zdaje się być początkiem nowego trendu w blogosferze, trendu pod tytułem: zróbmy coś dobrego....
Jak ocenić czy impreza blogerów się udała? Odpowiedź jest banalna: po tym, że bloger wraca nakręcony i pełen świeżych pomysłów. Taki wróciłem dziś do domu i chcę podzielić się wrażeniami. Motyw przewodni tegorocznego BFG totalnie mi podpasował. Zamiast o liczbach i pieniądzach, było o inspiracji i pasji.